Po trzech morderczych i wyrównanych rundach, podczas których zawodnik ze Szczecina obficie krwawił, sędziowie zarządzili pięciominutową dogrywkę. W niej zdecydowanie aktywniejszy był Polak i to on zwyciężył na punkty dzięki jednogłośnej decyzji sędziów.
KSW 23 - ZOBACZ ZAPIS RELACJI NA ŻYWO Z CAŁEJ GALI
- Co zapamiętam z walki? Dużo jego lewych prostych na moim czole. Na szczęście Bozia jednym daje rozum, drugim wzrost, a innym głowę jak skała. Ja dostałem głowę - mówił Materla, który o obronił pas międzynarodowego mistrza KSW wagi średniej.
Kibice w trójmiejskiej ERGO Arenie byli zachwyceni - to był jeden z najbardziej widowiskowych pojedynków w historii KSW.