Marian Basiak był dla polskiego boksu postacią legendarną. Jako trener pracował przez ponad pięć dekad i był uczniem samego Feliksa "Papy" Stamma. W ostatnich latach współpracował z Łukaszem Różańskim, a współpraca przyniosła fantastyczny efekt w postaci tytułu mistrza świata dla pięściarza. W kwietniu rzeszowianin w swoim rodzinnym mieście pokonał Alena Babicia i zdobył pas mistrza świata WBC kategorii bridger.
Kontrakty podpisane! Różański bronić będzie pasa mistrza świata na wielkiej gali Usyk - Fury?!
Marian Basiak nie żyje. Łukasz Różański pożegnał trenera
Niestety w sobotnie popołudnie nadeszły bardzo smutne informacje dla polskiego boksu. Łukasz Różański w mediach społecznościowych poinformował o śmierci Basiaka. Mistrz świata pożegnał mentora w bardzo wzruszających słowach. - Żegnaj Trenerze… Dziękuję za wszystko co dla mnie zrobiłeś, przez co razem przeszliśmy i co wspólnie osiągnęliśmy - czytamy we wpisie.
- Nie skłamię mówiąc, że byłeś dla mnie jak drugi Ojciec. Na treningu, nie raz z Twoich ust padało słowo „CZAS”, tym razem to dla Ciebie zatrzymał się na ziemi… - dodał mistrz świata. Marian Basiak miał 83 lata.