Maciej Sulęcki chce walczyć z byłym mistrzem świata! Bicie go sprawiało mi frajdę

2017-04-10 4:00

Jak zapowiedział, tak zrobił! Maciej Sulęcki (28 l., 24-0, 9 k.o.) nie dał najmniejszych szans Meksykaninowi Michiemu Munozowi (35 l., 25-7, 16 k.o.) i wygrał po nokaucie w trzeciej rundzie na gali Nosalowy Dwór Boxing Night w Zakopanem. Pięściarz z Warszawy był tak pewny siebie, że tuż po walce rzucił wyzwanie obecnemu na gali byłemu mistrzowi świata!

- Znokautuję go, w której rundzie będę chciał - powiedział przed pojedynkiem Sulęcki, który od początku zaznaczył swoją przewagę. Wyglądało to tak, jakby tylko odkładał egzekucję w czasie. Już w pierwszej rundzie popisał się kilkoma świetnymi kombinacjami. W drugiej odsłonie Meksykanin dwukrotnie padł na deski, a w trzeciej przyjął potężny lewy sierpowy, po którym już się nie podniósł.

- Mogłem to skończyć w pierwszej rundzie, ale chciałem trochę powalczyć. Bicie go sprawiało mi frajdę - wyznał Sulęcki, który według portalu Boxrec.com został najlepszym polskim pięściarzem bez podziału na kategorie wagowe.

Tuż po pojedynku Polak rzucił wyzwanie obecnemu na gali Carlosowi Molinie (34 l., 28-6-2, 8 k.o.) - byłemu czempionowi IBF wagi super półśredniej, który stał w narożniku Munoza. - Podszedłem do niego po walce i spytałem, czy chce być następny - uśmiechał się Sulęcki. - Zawsze jestem zainteresowany pojedynkami i jeśli Maciej chce się ze mną zmierzyć, to jestem gotowy - powiedział Molina. Dyskusji przyglądał się promotor Polaka Andrzej Wasilewski.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze