Mariola Gołota o powrocie swojego męża na ring: Andrzej mnie zaskoczył

2012-03-24 3:00

To już pewne! Po 16 latach od słynnych pojedynków Andrzej Gołota (44 l.) i Riddick Bowe (45 l.) znów spotkają się w ringu. - Potwierdzam, że mąż wraca do sportu - mówi nam Mariola Gołota (43 l.), żona boksera.

Krążą różne plotki, jaka to będzie walka. - To będzie pojedynek w zawodowym wrestlingu we Wrocławiu we wrześniu. Starcie będzie transmitowane w systemie pay per view - zdradza "Super Expressowi" Jay Shannon, menedżer Riddicka Bowe'a.

Dwie walki Gołoty z Bowe'em z 1996 roku przeszły do historii boksu. Polak bezlitośnie obijał będącego u szczytu popularności Amerykanina, ale oba pojedynki przegrał przez dyskwalifikację za ciosy poniżej pasa.

- Andrzej zaskoczył mnie swoją decyzją. Ale to w jego stylu: on nigdy nikogo nie słucha. A jak już sobie coś postanowi, to trudno go od tego odwieść. Wystąpił już w "Tańcu z gwiazdami", a teraz te sztuki walki. Czasem mam wrażenie, że Andrzej niczym człowiek renesansu we wszystkim jest dobry - mówi "Super Expressowi" Mariola Gołota. - To starcie z Bowe'em będzie dla niego sprawdzianem, który pokaże, czy jest gotowy do pożegnalnej walki bokserskiej, którą wciąż mamy w planach.

Gołota do wielkiego powrotu trenuje pod okiem Sama Colony w Chicago. Żona zapewnia, że jest w świetnej formie.

Udało nam się także dowiedzieć, że dla Gołoty pojedynek z Bowe'em będzie okazją do rewanżu za wywiad, którego Amerykanin udzielił kilka lat temu... "Super Expressowi". Bowe wypalił wtedy, że Polak podczas ich słynnych walk z 1996 roku był pod wpływem sterydów.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze