W nocy z soboty na niedzielę, w jednym z lokali w centrum Zielonej Góry, doszło do śmiertelnego pobicia. Dwóch mężczyzn pokłóciło się z 46-latkiem, który nie miał żadnych szans. Został skatowany. Był kopany w głowę i krocze bez litości. Obrażenia były na tyle poważne, że nie udało się go uratować.
Jak poinformował portal interia.pl, podejrzani mężczyźni już usłyszeli zarzuty w tej sprawie, a jeden z nich to profesjonalny zawodnik sztuk walki. - Potwierdzam, jednym z zatrzymanych jest Jakub K. Faktycznie, jak mi "donieśli" dziennikarze z innych mediów, to zawodnik sportów walki - zaświadczył w rozmowie z Interią Prokurator Zbigniew Fąfera, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
Podejrzewa się, że to Jakub K. zadał śmiertelny cios, kopiąc mężczyznę w krocze. Usłyszał najcięższe zarzuty. Grozi mu do 12 lat więzienia. Prokuratura wciąż bada sprawę i stara się odtworzyć przebieg wydarzeń. Biegli chcą przede wszystkim dowiedzieć się, co wywołało śmiertelną awanturę.