Przez dziewięć rund bezlitośnie obijał znienawidzonego rywala, z którym przegrał 3 lata temu. Nie zdołał go znokautować tylko dlatego, że sędzia zlitował się nad Margarito i przerwał walkę (z powodu kontuzji prawej powieki). W Nowym Jorku rewanżową walkę toczyli także Paweł Wolak i Delvin Rodriguez. Ich lipcowy, niesamowity pojedynek, zakończył się remisem. Teraz po 10 rundach sędziowie nie mieli wątpliwości i jednogłośnie przyznali zwycięstwo bokserowi z Dominikany.
Zobacz koniecznie: Kostecki vs Mitchell YOUTUBE, wideo. Zobacz nokaut Dawida Kosteckiego!
- Nie wiem jakim cudem on ustał na nogach. To był idealnie czysty cios - mówił Rodriguez o dziesiątej rundzie walki z Polakiem. - Naszym planem było bicie ciosów podbródkowych. Wolak w pierwsze walce atakował szerokimi sierpowymi z nisko pochyloną głową. Stałem więc szeroko na nogach i czekałem na okazję do ataku. Po trzeciej rundzie czułem, że Wolak krwawi z ust - wyjaśnił zwycięzca.