"Jastrząb" i potężnie zbudowany "Tybur" (190 cm, 110 kg) powalczą w szczytnym celu na IV Gali Biznes Boxing Polska - dochód z niej w całości wesprze Szlachetną Paczkę (13 maja w warszawskim Legia Fighting Club).
- Pomysł wydał mi się szalony, ale potem pomyślałem sobie, że wiele osób w Polsce chętnie zobaczyłoby mnie znokautowanego, jak leżę na macie i daję tylko takie malutkie znaki życia. Jeżeli dzieciaki i ludzie, którzy mają trochę gorzej ode mnie, mogą na tym zyskać, to jest to dobry pomysł - powiedział Jastrzębowski.
- Najbardziej boję się, że jeżeli wygram tę walkę w spektakularny sposób, to zostanę zaangażowany przez jakąś profesjonalną ligę, a ja nie za bardzo mam na to czas - dodał "Jastrząb".