Rywal Polaka - Lolenga Mock to doświadczony przeciwnik, mistrz Unii Europejskiej. Kostecki wygrał walkę na punkty. "Cygan" obronił pas WBC Baltic i zdobył pas WBA Intercontinental wagi półciężkiej.
Jak dowiedział się portal ringpolska.pl polski pięściarz już w drugiej rundzie nabawił się poważnej kontuzji. Złamał lewą rękę.
Patrz też: Tomasz Adamek tyra jak wół!
- Rozwaliłem mu oko lewym podbródkowym i wtedy to się stało. Bolało masakrycznie, dlatego nie zadawałem więcej serii. Naprawdę bardzo mnie bolało, nie mogłem zamknąć ręki i miałem w głowie, że nie mogę sobie pozwolić na mocne ciosy - powiedział po zejściu z ringu Kostecki.
Bokser trafił do szpitala ze złamaną kością lewej dłoni. Przez dziewięć rund Kostecki boksował więc tylko prawą ręką.