Karolina Kowalkiewicz

i

Autor: AP Karolina Kowalkiewicz

Karolina Kowalkiewicz nie oszczędza się. "Czułam podekscytowanie jak przed pierwszą randką".

2020-05-21 13:59

Nasza mistrzyni rozpoczęła treningi. Karolina Kowalkiewicz nie oszczędza się, ale widać, że nie może żyć bez zajęć, że jest to jej potrzebny i motywuje ją do działania. Towarzyszą jej duże emocje, co wyraziła we wpisie w mediach społecznościowych.

Pod koniec lutego Karolina Kowalkiewicz przegrała w Auckland walkę z Xiaonan Yan. To była dla niej trudne starcie, bo Chinka nie oszczędziła naszej zawodniczki. Polka musiała przejść operację oka. Powoli wraca do treningów. Ostatnio w mediach społecznościowych zamieściła nagranie wideo, na którym pokazała jak ćwiczy.

Zawodnik był napastowany SEKSUALNIE. Kobieta chwytała go za JĄDRA w samolocie

Teraz opublikowała na Instagramie kolejny wpis. Widać jak bardzo jej brakowało treningów, że bardzo ją cieszą. - Jadąc na dzisiejszy trening czułam podekscytowanie jak przed pierwszą randką - zaczęła swój wpis Kowalkiewicz. - Kiedy pierwszy raz uderzyłam w tarczę przeszły mnie ciarki i chciało mi się płakać ze szczęścia (akurat to nic nadzwyczajnego bo jestem wielką beksą i płaczę nawet na reklamach) nie miałam pojęcia jak mi tego brakowało. Jestem wykończona i jutro pewnie nie będę mogła się ruszać ale jak do tej pory był to najpiękniejszy dzień w tym roku wracam... - zakończyła nasza mistrzyni.

Błysnęła NAGIMI piersiami na meczu. Teraz pokazała się PÓŁNAGO na środku ulicy [ZDJĘCIA]

Najnowsze