Pod koniec lutego Karolina Kowalkiewicz przegrała w Auckland walkę z Xiaonan Yan. To była dla niej trudne starcie, bo Chinka nie oszczędziła naszej zawodniczki. Polka musiała przejść operację oka. Powoli wraca do treningów. Ostatnio w mediach społecznościowych zamieściła nagranie wideo, na którym pokazała jak ćwiczy.
Zawodnik był napastowany SEKSUALNIE. Kobieta chwytała go za JĄDRA w samolocie
Teraz opublikowała na Instagramie kolejny wpis. Widać jak bardzo jej brakowało treningów, że bardzo ją cieszą. - Jadąc na dzisiejszy trening czułam podekscytowanie jak przed pierwszą randką - zaczęła swój wpis Kowalkiewicz. - Kiedy pierwszy raz uderzyłam w tarczę przeszły mnie ciarki i chciało mi się płakać ze szczęścia (akurat to nic nadzwyczajnego bo jestem wielką beksą i płaczę nawet na reklamach) nie miałam pojęcia jak mi tego brakowało. Jestem wykończona i jutro pewnie nie będę mogła się ruszać ale jak do tej pory był to najpiękniejszy dzień w tym roku wracam... - zakończyła nasza mistrzyni.
Błysnęła NAGIMI piersiami na meczu. Teraz pokazała się PÓŁNAGO na środku ulicy [ZDJĘCIA]