Fani Krzysztofa Radzikowskiego doskonale wiedzą, że siłacz i przy okazji gwiazdor Gogglebox TTV czuje się w mediach społecznościowych jak ryba w wodzie, dodając kolejne posty oraz zdjęcia. Niedawno Radzikowski postanowił pokazać się ze swoją partnerką na plaży, co uruchomiło lawinę, bowiem kobieta nie mogła odpędzić się od komplementów. Teraz "Radzik" pokazał internautom, jak spędził wolny czas nad wodą, dosiadając potwora.
Wystarczyło jedno zdjęcie Krzysztofa Radzikowskiego z Gogglebox TTV, żeby ruszyła lawina. Siłacz dosiadł prawdziwego potwora
Środek lata, a co za tym idzie wysokie temperatury sprawiają, że wielu ludzi wybiera wypoczynek nad wodą i nie inaczej było w przypadku Krzysztofa Radzikowskiego, który jednak zdecydował się na inny sposób pływania po zbiorniku wodnym, wsiadając na skuter wodny, który miał "pod maską" pokaźną liczbę koni mechanicznych.
Zobaczcie, jaki tatuaż zrobił sobie Krzysztof Radzikowski, klikając w galerię zdjęć poniżej
Krzysztof Radzikowski z Gogglebox TTV pokazał prawdziwego potwora! Wielu przestraszyłoby się na sam widok, konkretny sprzęt
- Pływanie skuterem - mega frajda Pierwszy raz miałem okazje popróbować - napisał na Instagramie Krzysztof Radzikowski, co od razu uruchomiło dyskusję. Przy okazji gwiazdor Gogglebox zdradził, że sprzęt jakim miał okazję pływać, miał 170 koni. O ile na niektórych taki wynik nie zrobił wrażenia, to z pewnością nie brakuje również osób, które nie dałyby namówić się na takie atrakcje.