Zaledwie 23-letni Jakub Wikłacz jest nazywany zjawiskiem od pierwszych dni, w których pojawił się na radarach ekspertów mieszanych sztuk walki. Olsztynianin zadebiutował w zawodowych startach jeszcze przed osiemnastymi urodzinami.
Jeden z głównych sparingpartnerów Joanny Jędrzejczyk z czasów, gdy była mistrzyni UFC trenowała jeszcze w Polsce, rozpoczął karierę od czterech wygranych i remisu. Po krótkiej przerwie od zwycięskich bojów, reprezentant Arrachionu MMA wrócił na ścieżkę sukcesów i już z niej nie zszedł aż do dziś. Znany ze swoich nieprzeciętnych umiejętności grapplerskich, Wikłacz kończył sześć ostatnich pojedynków z ręką uniesioną ku górze, a pięciu rywali doprawiał przed czasem firmowymi duszeniami i dźwigniami. Jedyna wygrana przez decyzję w tym czasie przyszła po pokonaniu znanego z KSW Sebastiana Przybysza.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj