KSW miesza formuły na gali Epic
Walka Rusińskiego z Tulshaevem odbyła się na zasadach znanych z federacji PRIDE. Dopuszczała ona m.in. łokcie, kolana w parterze, kopnięcia w parterze czy tzw. stompy. Początkowo zawodnicy nie do końca chętnie korzystali z tych warunkowo dopuszczonych brutalnych technik, ale z biegiem czasu to się zmieniało. Uderzenia były tak mocne, że reprezentant Niemiec miał rozbity nos, natomiast Rusińskiemu krew leciała z czoła. Jako że walka kilkukrotnie trafiała do parteru, krew ubrudziła duży obszar maty.
Krwawa łaźnia w walce Rusiński vs Tulshaev
Przewagę w walce miał Rusiński, który mógł kilkukrotnie skończyć swojego rywala przez poddanie czy to nokaut. Dwukrotnie próbował go udusić, ale Tulshaev się wyrywał. Później miał rywala także w pozycji dominującej, ale nie zdołał wówczas wykończyć go ciosami z góry. W trzeciej rundzie Rusiński padł na ziemię, a Tulshaev przypomniał sobie, że nie musi na niego wsiadać i go bić, tylko może kopać tzw. soccer kickami i właśnie tą techniką, kopiąc rywala w okolice głowy z góry, doprowadził do zwycięstwa, bowiem Rusiński już tylko się zasłaniał, więc sędzia przerwał walkę.
Dostęp do płatnej części gali XTB KSW: Epic, na której zmierzą się Adamek i Khalidov, możesz wykupić W TYM MIEJSCU >>>KLIKNIJ<<<!