Bandura narzeka na Tomasza Adamka
Tomasz Adamek postanowił porządnie dorobić sobie pod koniec kariery. Nie dość, że podpisał umowę z FAME MMA na dwie walki, to jeszcze został wypożyczony do KSW na walkę z Mamedem Khalidovem. To starcie zakończyło się dla niego bardzo dobrze – nie dość, że wygrał, to wyszedł z niej bez większego szwanku i może się szykować już do kolejnego pojedynku. Tym razem już pod szyldem FAME MMA będzie walczył z youtuberem Patrykiem Bandurskim, który jednak nie jest do końca zadowolony z tego, na jakich warunkach będzie się toczyło to starcie.
Bandura zarzuca Adamkowi zmianę warunków
Patryk Bandurski w rozmowie z Hubertem Mściwujewskim narzekał, że walka została ustalona na małe rękawice, ale później Adamek miał zmienić warunki i zadecydować, że będzie ona toczyła się w normalnych rękawicach. – Były dogadane małe rękawice. Jak ja mówię na streamie, że były dogadane małe rękawice i są małe rękawice, to są. Nie wiem, co się wydarzyło po walce Tomasza z Mamedem. Myślę, że predyspozycja Tomasza pozostawiała wiele do życzenia i ta formuła została zmieniona. I usłyszałem, że albo bijemy się w dużych, albo wcale – powiedział na kanale „MMA - bądź na bieżąco”. Teraz doczekał się odpowiedzi.
Adamek mocno odpowiada Bandurze
Mściwujewski postanowił zapytać Adamka o słowa Bandurskiego. Pięściarz bez ogródek odpowiedział na słowa youtubera. – To jest nieprawda. Tak jak było w kontrakcie z Mamedem, tak samo jest z Fame'em. Od początku dogadane są normalne rękawice. Ja całe życie byłem pięściarzem. Raz, że nie chcę sobie rąk połamać, a widziałem, jakie mają chłopcy kontuzje po walkach. A dwa, że nie chcę zrobić krzywdy przeciwnikowi – powiedział wprost „Góral” – W tych małych rękawicach to tak, jakbyś dostał prosto z pięści. Ja nie chcę na starość kogoś uszkodzić. No bo to jest tylko sport. Ma być widowisko, piękna walka i tego sobie życzę. A żeby dzisiaj kogoś nokautować i patrzeć, jak on leży... Rękawice dziesiątki i ma być piękna walka – dodał po chwili.
Listen on Spreaker.