Jak się okazuje, mistrz świata obiecał to swojej żonie Ewie.
- To był zakład z żoną. Zapytała mnie kiedyś, czy jeśli skoczę daleko, mógłbym wykonać "Gangnam style". Zgodziłem się, a teraz mi się przypomniało. Dokładnie w momencie, kiedy jechałem wyciągiem na górę po pierwszej serii. Skoczyłem daleko i uznałem, że właściwie dlaczego nie? Kiedy ten utwór znajdował się na topie, zdarzało się, że puszczaliśmy w kadrze ten kawałek - przyznaje Kamil Stoch w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Zobaczcie, jak cieszył się i tańczył po wygranej w Kuopio mistrz globu z Val di Fiemme. Niestety, na filmie nie widać całego fragmentu, ponieważ telewizja wolała pokazać cieszącego się z sukcesu swojego podpiecznego Łukasza Kruczka.
GANGNAM STYLE w wykonaniu Kamila Stocha YOUTUBE
2013-03-14
11:26
Kamil Stoch po ostatnim skoku w wygranym konkursie w Kuopio zaprezentował fragment układu tanecznego z piosenki "Gangnam Style" koreańskiego wokalisty PSY.