Mia Khalifa to jedna z najbardziej rozpoznawalnych gwiazd porno na świecie. Urodzona w Libanie aktorka od lat robi karierę w Stanach Zjednoczonych i zagrała w dziesiątkach filmów dla dorosłych, a jakiś czas temu bardzo mocno zainteresowała się... sportem. Regularnie pojawia się na meczach grającej w NBA drużyny Washington Wizards, w której do niedawna występował Marcin Gortat - polski rodzynek w najlepszej koszykarskiej lidze świata.
Jakby tego było mało, to Khalifa wielokrotnie próbowała... poderwać jakiegoś sportowca. W ostatnim czasie zalecała się do dwóch futbolistów - najpierw do Bakera Mayfielda, a gdy ten odrzucił jej zaloty, do JuJu Smitha-Schustera. Ale i ten pozostał odporny na jej względy. Teraz najwyraźniej aktorka przerzuciła się na hokej, bowiem jakiś czas temu pojawiła się na meczu Washington Capitals, hokejowego zespołu grającego w NHL.
Na trybunach zawitała podczas rywalizacji z ekipą Tampa Bay Lightening w ramach Pucharu Stanleya, ale nie będzie dobrze wspominała tego spotkania. W pewnym momencie została bowiem... trafiona gumowym krążkiem! Ten uderzył ją w pierś i jak się później okazało aktorka mocno ucierpiała.
- Siedziałam za szybą, gdy nagle znad niej nadleciał krążek. Zaskoczył mnie. Nie spodziewałam się, że może dojść do czegoś takiego. Złapałam się za piersi i nie chciałam ich puścić. Czułam, że jeśli to zrobię, to wszędzie będzie krew. Krążek był naprawdę ciężki, gumowy. Leciał z prędkością ponad 100 km/h - przyznała w rozmowie z "Daily Star"
Okazało się, że krążek trafił ją tak niefortunnie, że przez niego... pękł implant w piersi Khalify! - Moja lewa pierś jest lekko uszkodzona. Zamierzam ją naprawić w przyszłym roku - dodała aktorka libańskiego pochodzenia. Jej fani mogą być więc spokojni - niebawem z jej zdrowiem (i największymi atutami) wszystko powinno być w porządku.
WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin