Nie do wiary, czym zajmuje się wielki rywal Kamila Stocha na emeryturze! Naprawdę

Pod koniec marca Markus Eisenbichler oddał w Planicy swój ostatni skok. Największym sukcesem w jego bogatej karierze jest indywidualne mistrzostwo świata z Innsbrucku (2019), ale cieszył się też brązowym medalem MŚ na skoczni normalnej z Lahti (2017) oraz brązem mistrzostw świata w lotach narciarskich z Planicy (2020). W dorobku ma również 2. miejsce w Turnieju Czterech Skoczni 2018/2019 i klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w sezonie 2020/21. Drużynowo Niemiec cieszył się z pięciu złotych medali MŚ i brązowego krążka ostatnich igrzysk w Pekinie. Przed najbliższymi w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo postanowił jednak zakończyć karierę.

Skoki w Planicy: Wzruszające pożegnanie Markusa Eisenbichlera! Szampan, transparenty, okolicznościowe koszulki

Markus Eisenbichler skończył karierę i został piłkarzem

Eisenbichler sportową karierę łączył ze służbą w policji. Pod koniec zeszłego roku pochwalił się nawet awansem na stanowisko komisarza, ale praca w służbach mundurowych to w niemieckim sporcie dość powszechne zjawisko. Co ciekawe, na sportowej emeryturze 34-latek nie porzucił regularnej aktywności fizycznej i... został piłkarzem!

Pochodzący z miasteczka Siegsdorf mistrz świata w skokach związał się z tamtejszym klubem - TSV Siegsdorf. Jego barwy reprezentował zresztą także na skoczniach, a teraz narty zamienił na korki. Za Eisenbichlerem debiut w meczu z drużyną ASV Piding II na początku kwietnia, który zakończył się remisem 2:2. Dwa gole dla jego zespołu strzelił były biathlonista, Matthias Dorfer. Później "Eisei" opuścił kilka meczów, ponieważ udał się na wakacje po długim zimowym sezonie.

Nagła rezygnacja w kadrze skoczków! Tego nikt się nie spodziewał. Powody osobiste

"Bycie sportowym emerytem nie jest takie złe" - śmiał się w mediach społecznościowych były skoczek, pokazując zdjęcia z narciarskiego wypadu do Norwegii. Później cieszył się urlopem we francuskich i szwajcarskich Alpach. Po powrocie z wakacji czekają na niego kolejne mecze TSV Siegsdorf.

Przypomnijmy, że Eisenbichler nie był jedynym utytułowanym skoczkiem kończącym karierę. W Planicy swój ostatni skok oddał także Austriak Michael Hayboeck, a wieloletni kolega Niemca z kadry - Stephan Leyhe - pożegnał się ze skokami tydzień wcześniej w Lahti.