Kamil Stoch

i

Autor: Alex Marcinowski/Super Express Kamil Stoch

wymownie

Łzy płyną do oczu widząc, jak potraktowali Kamila Stocha. Wymowne, dobitnie pokazali swój stosunek do lidera polskich skoczków

2024-04-04 8:42

Przez lata swojej kariery skoczka narciarskiego, Kamil Stoch zapisał się złotymi zgłoskami w historii dyscypliny i niejednokrotnie udowadniał, że zasługuje na miano jednak z największych ikon skoków i nie zmienią tego nawet słabsze występy. Po ostatnich zawodach Pucharu Świata w sezonie 2023/2024 fani dostali kolejny tego dowód. Wszystko przez zdjęcia, które pojawiły się w mediach społecznościowych.

Zarówno skoczkowie reprezentacji Polski, jak i kibice biało-czerwonych chcieliby jak najszybciej wyrzucić z głowy zakończony niedawno sezon 2023/2024 Pucharu Świata i to, co działo się w ostatnich miesiącach z podopiecznymi trenera Thomasa Thurnbichlera. Sam Kamil Stoch nie był dla siebie zbyt łaskawy oceniając ostatni sezon, zwracając się bezpośrednio do swoich fanów z wielkimi podziękowaniami na nieustanną wiarę w niego i doping. Jeden z liderów reprezentacji Polski udowodnił również, że w środowisku skoczków narciarskich może pochwalić się olbrzymim szacunkiem, o czym najlepiej świadczą zdjęcia, które pojawiły się w mediach społecznościowych tuż po zakończeniu ostatniego sezonu. 

Sonda
Czy Kamil Stoch powinien zakończyć karierę?

- Kilka zdjęć z naszego ostatniego weekendu w Planicy - napisał na Instagram Stories Noriaki Kasai, publikując w mediach społecznościowych parę fotografii wykonanych podczas hucznego zakończenia sezonu 2023/2024. Na zdjęciu obok japońskiego skoczka pojawił się również kończący karierę Peter Prevc oraz Kamil Stoch właśnie, co jednoznacznie pokazuje, jak wielkim szacunkiem w środowisku może pochwalić się lider reprezentacji Polski. 

Kamil Stoch po zakończeniu sezonu 2023/2024

i

Autor: Instagram/ kamilstochofficial screen Kamil Stoch po zakończeniu sezonu 2023/2024

Na kolejnej relacji obok Kasaiego znów pojawił się Kamil Stoch, tym razem jednak zamiast Prevca w kadrze znalazł się inny słoweński skoczek, Anze Lanisek.

Najnowsze