- Postanowiłem, żeby do zimy podejść tak samo jak do lata - deklaruje w rozmowie z "Super Expressem". - Nie myśleć cały czas o skokach, nie próbować skakać lepiej niż się naprawdę potrafi. I chyba naprawdę mi się to udaje.
Puchar Świata 2014/2015 - TERMINARZ, KALENDARZ
Okazało się, że tym "sposobem na Żyłę" może nie tylko dobrze skakać, ale i prowadzić prywatne życie. - Mam czas dla rodziny, na rozrywki, choćby gry komputerowe. A moje skoki były stabilne i fajne. Wiem, jak się miały do skoków kolegów, ale... nie powiem (śmiech).
Jest w stanie walczyć z każdym
W ostatnich miesiącach to właśnie on był liderem polskiej ekipy, przed podwójnym mistrzem olimpijskim Kamilem Stochem. - Co było latem, to już było - bagatelizuje tamte osiągnięcia. - Teraz trzeba się koncentrować na skokach, które są przede mną. Chyba jestem w stanie walczyć z najlepszymi, także z Kamilem.
Zadowolony z formy na treningach Żyła już chciałby wystartować po 7 tygodniach przerwy.
- Czuję głód rywalizacji, potrzebna mi adrenalina, bo lubię ryzyko. Także prywatnie. Zdarza mi się zagrać w pokera, w kadrze albo w Internecie. Ale to są małe sumy, a poza tym rzadko ostatnio grywamy - zdradza.
Przed zimowymi startami postawił sobie dwa cele: - Pierwszy to właściwe podejście do zawodów, z dystansem, tak jak latem. A drugi - to miejsce w czołowej dziesiątce klasyfikacji końcowej Pucharu Świata. Trudne to, ale realne, jeżeli wszystko sobie poukładam.
Buduje się tam, gdzie ćwiczył Małysz
Jesienne tygodnie poświęcił także na budowę domu w Wiśle, na działce babci, na tej samej, na której do niedawna ćwiczył jazdę terenowym samochodem... Adam Małysz, kuzyn Justyny Żyły.
- Babcia przepisała działkę na wnuczkę i od września się zaczęło - ujawnia Piotr. - Moja żona jest "kierownikiem" budowy i dzięki jej zabiegom do zimy chałupka ma być przykryta dachem.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail