Ingrid Landmark Tandrevold

i

Autor: Instagram/ingridtand Ingrid Landmark Tandrevold

POTWORNE chwile mistrzyni świata. Wszystko przez połknięcie... krowich odchodów

2019-10-27 8:45

Sportowcy przyzwyczajeni są do różnych problemów ze zdrowiem. Najczęściej są to urazy mięśni, ścięgien, czy kości, ale inne dolegliwości również się im przydarzają. A te nie zawsze związane są bezpośrednio ze sportem. W kuriozalnych okolicznościach z przygotowań do sezonu musiała zrezygnować mistrzyni świata w biathlonie, Ingrid Landmark Tandrevold.

23-letnia Norweżka uchodzi za jeden z największych talentów swojej dyscypliny sportowej. Zawodniczka udowadnia to w trakcie kolejnych imprez. W mistrzostwach świata juniorów zdobyła osiem medali, w tym trzy złote. Jej najcenniejszym krążkiem jest jednak ten wywalczony wraz z koleżankami ze sztafety. W 2019 roku w Oestersund Norweżki wywalczyły tytuł mistrzyń świata z Tandrevold w składzie.

Reprezentantka Norwegii jest również faworytką do największych triumfów w nadchodzącym sezonie. Problem jednak w tym, że jej przygotowania zostały zaburzone i to dość poważnie. Powód tego jest kuriozalny. Tandrevold doznała bardzo silnego zatrucia pokarmowego. A wynikało ono stąd, że Norweżka przez przypadek połknęła krowie odchody.

- Podczas wyczerpującego biegu potknęłam się i upadłam z dużym impetem w coś miękkiego i śmierdzącego, co było pokryte cienką warstwą śniegu. Miałam otwarte usta i poczułam jakby nagle wypełniły się czymś w rodzaju lasagne, które jadłam dzień wcześniej, lecz szybko zrozumiałam, że były to krowie odchody. Na drugi dzień bardzo źle się poczułam, wymiotowałam, miałam biegunkę i gorączkę, a przez kolejne dwa byłam wręcz nieprzytomna - powiedziała Tandrevold po przylocie do kraju. Od tego czasu zawodniczka jest na ścisłej diecie.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze