Prevc dopiął swego. W dwóch ostatnich sezonach był drugi w klasyfikacji końcowej. W tym roku postanowił więc nie ryzykować i od pierwszego startu latał w innej lidze niż pozostali. Wygrał do tej pory jedenaście konkursów, a patrząc na jego popisy, nie będziemy zdziwieni, jak to dopiero początek szaleństwa. Tym bardziej, że we wszystkich startach zaledwie sześć razy nie kończył startu na podium!
PŚ w Ałmatach: Koszmarni Polacy. Sobota dla Prevca
Deklasacja. W niedzielę było podobnie. Prowadzenie po pierwszej serii, utrzymanie miejsca w drugiej. Freund próbował, robił co mógł, by odłożyć ostateczne rozstrzygnięcia. W drugiej serii pofrunął nawet 141,5 metra, co oznaczało, że w Ałmatach przekroczona została kolejna bariera i odnotowano nowy rekord skoczni. Tyle że Słoweniec odpowiedział równie imponująco, lądując na 139. metrze.
Polacy? Jak to mówią: "..., ale stabilnie". Dawid Kubacki zajął miejsce 25., Andrzej Stękała 28. Pozostali nie zakwalifikowali się finałowej trzydziestki. Na drugim biegunie? Jan Ziobro, bo powtórzył wyczyn Macieja Kota z soboty i został zdyskwalifikowany, a także Jakub Wolny, bo jego lot dał mu dopiero 46. lokatę.
Klasyfikacja generalna Pucharu Świata:
1 | Peter Prevc | Słowenia | 1898 |
2 | Seberin Freund | Niemcy | 1279 |
3 | Michael Hayboeck | Austria | 1143 |
4 | Kenneth Gangnes | Norwegia | 1073 |
5 | Stefan Kraft | Austria | 913 |
6 | Johann Andre Forfang | Norwegia | 890 |
7 | Daniel-Andre Tande | Norwegia | 841 |
8 | Noriaki Kasai | Japonia | 701 |
9 | Richard Freitag | Niemcy | 584 |
10 | Anders Fannemel | Norwegia | 522 |