Aż trudno w to uwierzyć, że kolejny raz organizatorzy konkursów Pucharu Świata tak bardzo nie poradzili sobie z "Mazurkiem Dąbrowskiego". Polski hymn kolejny raz został wykonany w absurdalnej wersji. Dawid Kubacki był zażenowany, stojąc na podium. Szkoda, że kolejny raz organizatorzy zepsuli całe świętowanie. Na szczęście sprawę w swoje ręce wzięli kibice. Ci odśpiewali hymn a capella w prawidłowym tempie.
Dawid Kubacki powiększa przewagę w Engelbergu! Kolejna wygrana w tym sezonie
Skandal! Szwajcarzy wykonali hymn w zwolnionym tempie
Muzyka nagle przestała grać - być może po czyjejś interwencji. "Mazurek Dąbrowskiego" został odśpiewany przez polskich kibiców i Dawida Kubackiego w prawidłowej wersji bez absurdalnego podkładu. Trudno zrozumieć, dlaczego kolejny raz polski hymn jest profanowany w taki sposób.
Polscy skoczkowie regularnie walczą o zwycięstwa. Organizatorzy powinni być przygotowani do wykonania naszego hymnu. Niestety, znowu sportowcy są zażenowani i kręcą głową z niedowierzaniem, słuchając dziwnej aranżacji "Mazurka Dąbrowskiego".
PŚ Engelberg: Jak poszło Polakom?
Dawid Kubacki wygrał kolejny - czwarty już - konkurs Pucharu Świata w tym sezonie. Znakomity wynik udało się przypieczętować w ostatnim konkursie przed świętami. Po sobotnim podium pozostawał drobny niedosyt. Na szczęście znakomite dwa skoki w niedzielę pozwoliły powiększyć przewagę w klasyfikacji generalnej do 74 punktów. Znakomicie poradził sobie także Piotr Żyła, który był piąty. Do drugiej serii nie awansował Kamil toch.