Skoki narciarskie w swojej historii widziały naprawdę dużo przykrych wydarzeń. Mało co, uprawiania sportu nie przypłacił życiem reprezentant Norwegii - - Sondre Ringen, który w trakcie Konkursu Pucharu Kontynentalnego w Engelbergu uderzył głową w próg. Na całe szczęście, sportowcowi nic wielkiego się nie stało, chociaż zdjęcia, które pokazał ze szpitala dobitnie pokazują, że sport może wiązać się z wyjątkowo bolesnymi kontuzjami.
Reprezentant Norwegii ranny. Mocne sceny po wypadku na skoczni
Ringen pokazał rany na swojej twarzy i przyznał, że sam miał bardzo dużo szczęścia w zdarzeniu, które mogło skończyć się dla niego wyjątkowo tragicznie.
Jak sam przyznał pod fotografią, boli go cała twarz, a wynikiem jego nieudanego skoku było bardzo duże wstrząśnienie mózgu. Sam jednak zaznacza, że jest pod świetną opieką lekarską.
- Uważam, że miałem sporo szczęścia w tej sytuacji. Jak na razie zdiagnozowano u mnie wstrząśnienie mózgu. Boli mnie też twarz. (...) Mam szczęście jeszcze z jednego powodu. Zajmują się mną tutaj sami profesjonaliści (...) To nie był jednak taki koniec 2023 roku, na jaki liczyłem - napisał reprezentant Norwegii.