Po pierwszej serii polski skoczek zajmował trzecie miejsce, wprzedzali go Niemiec Andreas Wank i Austriak Gregor Schlierenzauer. Już z tego rezultatu można było się cieszyć, ale to, co Stoch pokazał w drugiej serii sprawiło, że ręce same składały się do braw!
Przeczytaj koniecznie: BIEGI NARCIARSKIE: Puchar Świata w Rybińsku. Kowalczyk druga, znów jest liderką!
Polak oddał idealny skok, lecąc na 131,5 m. Schlierenzauer uzyskał pół metra mniej i przegrał w klasyfikacji z Polakiem o 1,6 punktu. W klasyfikacji generalnej Stoch przeniósł się z piątego na czwarte miejsce (kosztem Thomasa Morgensterna).