Miłośnicy sportów zimowych mają powody do zadowolenia. Z powodu pandemii organizacja tegorocznej edycji Letniego Grand Prix w skokach narciarskich długo stała pod znakiem zapytania. Ostatecznie zdecydowano, by nie rezygnować z organizacji 27. edycji zawodów, jednak jego formule wprowadzono wiele istotnych zmian.
Pierwotnie zmagania skoczków miały rozgrywać się na pięciu skoczniach od 22 sierpnia do 3 października. Ze względu na niepewną sytuację związaną z pandemią jako pierwsze z organizacji zawodów wycofano się jednak w niemieckim Klingenthal oraz austriackim Hinzenbach. Ostatecznie nie zdecydowano się także na przeprowadzenie konkursu w rosyjskim Czajkowskiju i kazachskim Szczuczyńsku. W tym roku rywalizacja odbędzie się zatem jedynie na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle.
Kolejna zmiana dotyczy także konkursu drużynowego, którego w tym roku zabraknie. Zamiast tego w ciągu dwóch dni odbędą się dwa konkursy indywidualne.
W związku z tym nie zostanie także wyłoniony zwycięzca klasyfikacji generalnej. W ubiegłym roku triumfatorem Letniego Grand Prix okazał się Dawid Kubacki. Polscy kibice liczą więc, że i tym razem Polakom uda się potworzyć sukces. Dla podopiecznych Michala Doležala zmagania w Wiśle będą ważnym sprawdzianem przed 42. sezonem Pucharu Świata w skokach narciarskich, którego inauguracja planowana jest na 21 listopada.
Emisja w TV:
Letnie Grand Prix w Wiśle
sobota 17.05 TVP Sport
sobota 17.25 TVP 1
sobota 17.30 Eurosport 1
niedziela 16.05 TVP Sport
niedziela 17.25 TVP 1
niedziela 17.30 Eurosport