Już w najbliższy piątek - 9 marca - rozpocznie się Raw Air, czyli zainaugurowany w poprzednim roku cykl rozgrywany na czterech norweskich skoczniach: Oslo, Lillehammer, Trondheim i Vikersund. Zawodnicy walczyć będą nie tylko o wysokie premie - poza normalnymi nagrodami wręczanymi przez FIS w pozostałych konkursach Pucharu Świata organizatorzy przewidzieli dodatkowe - ale też o punkty PŚ. A te są szczególnie ważne chociażby dla Kamila Stocha, który jest liderem klasyfikacji generalnej i spróbuje jeszcze powiększyć swoją przewagę nad rywalami.
Kilka dni przed startem imprezy Stefan Horngacher ogłosił skład reprezentacji Polski, który poleci do Norwegii na Raw Air. W kadrze nie ma jednak żadnych niespodzianek i znaleźli się w niej dokładnie ci sami zawodnicy, na których Austriak stawia od początku sezonu. Poza Stochem są to Dawid Kubacki, Stefan Hula, Maciej Kot, Piotr Żyła i Jakub Wolny.
Jeśli zaś chodzi o sam turniej Raw Air, jest on o tyle skomplikowany i wymagający, że zawodnicy rywalizować będą przez dziesięć dni z rzędu, a do ich łącznego dorobku klasyfikacji imprezy zaliczą się nie tylko starty w konkursach indywidualnych, ale też w drużynowych czy nawet kwalifikacjach. Łącznie ci najlepsi oddadzą aż szesnaście punktowanych skoków! Tytułu sprzed roku bronił będzie Austriak Stefan Kraft. W sezonie 2016/2017 najlepszym z Polaków był Kamil Stoch, który w tej imprezie uplasował się na drugim miejscu.
ZOBACZ: Kamil Stoch rozbije bank?
