Do tragedii doszło na lodowcu Senales w południowym Tyrolu. Podczas sesji treningowej młoda Włoszka straciła panowanie nad nartami w wyniku czego upadła i uderzyła głową o twardy, zlodowaciały teren. Natychmiast została przetransportowana helikopterem do szpitala w Bolzano, ale nie udało się jej uratować. Informację o jej śmierci przekazano we wtorek rano.
Adam Małysz wylądował w szpitalu. Przeszedł operację, a potem zrobił szaloną rzecz!
Matilde Lorenzo była utalentowana alpejką i chciała iść w ślady bardziej utytułowanej, starszej o siedem lat siostry Lucrezii Lorenzi, która startowała już w zawodach Pucharu Świata. Matilde podczas ostatnich mistrzostw świata juniorów zajęła miejsca w pierwszej „10” w zjeździe i supergigancie. Reprezentowała barwy klubu wojskowego, dlatego też kondolencje rodzinie zmarłej sportsmenki w mediach społecznościowych złożył minister obrony Włoch, Guido Crosetto.
- "Składam najszczersze kondolencje rodzinie i bliskim kapral Matilde, utalentowanej narciarki, która zmarła po bardzo poważnym upadku na treningu" – napisał minister Crosetto na portalu X. Według dziennika "Corriere del Trentino" po wypadku miejscowi carabinieri sprawdzili i upewnili się, że trasa, a także zabezpieczające ją siatki były odpowiednio przygotowane.