Wasiljew pofrunął niewiarygodnie. Sędziowie po sobotnim wyczynie Prevca wydawali się być zdecydowanie ostrożniejsi, a mimo to Rosjanin dał radę odfrunąć. I to jak! Wyszedł z progu, położył się na nartach i poleciał. 200, 220, 240, 250 - kolejne granice przestawały istnieć. Ostatecznie skoczek spadł na zeskok dopiero na 254. metrze.
Peter Prevc nowym rekordzistą świata w długości lotu! 250 metrów!
Niestety, o ile lot udał się reprezentantowi Rosji wręcz wzorowo, o tyle lądowanie okazało się zdecydowanie trudniejsze. Z impetem spadł na śnieg, nie utrzymał równowagi i plecami odbił się od śniegu. Dało mu to kwalifikacje do konkursu głównego, ale nie pozwoliło oficjalnie zapisać się w historii, jako rekordzista długości lotu.
Dla 35-latka to nie pierwszy podobnie fenomenalny lot. Jest też oficjalnym rekordzistą Rosji. W 2005 roku w Planicy skoczył 228 metrów.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail