Od jakiegoś czasu Justyna Żyła przyzwyczaiła fanów do publikowania emocjonalnych postów. Robi to za pośrednictwem Instagrama. To tam zaczęła upubliczniać problemy małżeńskie pod koniec lutego tego roku, gdy oskarżyła znanego męża o zdradę. Nie minął rok i para zjawiła się w sądzie, który orzekł trwały rozpad ich związku. Choć są po rozwodzie, to Justyna Żyła nie ukrywa, że dalej zależy jej na Piotrze Żyle. "Piotr jest i będzie dla mnie i dzieci najważniejszą osobą na świecie. Jest mi naprawdę przykro, czytając komentarze, posty i artykuły, zmienił partnerkę i lepiej skacze, dobrej nocy. Nie wszytko jest takie kolorowe, jak by miało być, a szkoda" - napisała na portalu społecznościowym, jednocześnie blokując możliwość komentowania.
"Góralka przyjmie wszystko na klatę" - napisała również. W swoim poście Justyna Żyła mocno zaatakowała również teścia. Jej zdaniem, ojciec skoczka w przeszłości sugerował synowi, że nie powinien zajmować się sportem. "Zawsze to robiłam, wspierałam, dopingowałam, motywowałam... nawet wtedy, kiedy jego najbliższa osoba, jaką jest rodzic... ojciec... mówił: "nie nadajesz się, nie umiesz skakać", stając w obronie najbliższej mi Osoby... Nie rozmawiałam z teściem dobre dwa miesiące. W końcu ma swoją galerię pucharów Piotrka, ok, ale są ludzie równi i równiejsi. Szkoda, że moje dzieci mają tylko jednych dziadków" - czytamy na Instagramie.
Od jakiegoś czasu Justyna Żyła na YouTube'ie prowadzi kanał kulinarny "UwaŻyła". We wtorek zadebiutuje także jej program w telewizji. Na antenie Active Famili wyemitowany zostanie premierowy odcinek "Justyna Żyła. Pierzemy brudy do czysta". Stawiająca pierwsze kroki w celebryckim świecie Żyła ma pomagać innym wyjaśniać sprawy, przez które urodziły się konflikty.