- Gram profesjonalnie w tenisa od wielu lat, udzieliłam już tylu wywiadów, więc myślałam, że już nigdy nie usłyszę pytania, którego wcześniej mi nie zadano. A tu proszę! - zaśmiała się Agnieszka. - Z kim nie zostawiłabym swojego dziecka? Hmmm... No nie wiem. Myślę, że wszyscy tenisiści i tenisistki sprawiają wrażenie bardzo odpowiedzialnych ludzi. Może z Jerzym Janowiczem? - odpowiedziała w końcu krakowianka.
WTA Stuttgart. Agnieszka Radwańska wygra luksusowe porsche i je odda?
Zaciekawiony dziennikarz natychmiast dopytał, dlaczego właśnie rodaka wskazała Agnieszka.
- Dlaczego właśnie jego? Bo on pewnie pilnowałby dziecka przez pięć minut, a potem zapomniałby, że miał się nim opiekować - wyjaśniła rozbawiona Polka, która od dawna doskonale zna Jurka i przyjaźni się z łodzianinem.
Za zwycięstwo z Włoszką Vinci nasza gwiazda zarobiła już 14,8 tys. euro i 100 punktów do rankingu. Jeżeli przeskoczy w Stuttgarcie kolejne trzy przeszkody, zgarnie nie tylko czek na 96,7 tys. euro, ale również kluczyki do wspaniałego porsche 911 targa 4S. Jej następną rywalką będzie Rosjanka Maria Szarapowa.