Aryna Sabalenka była w 2023 roku prawie najlepszą tenisistką świata. Jej rywalizacja z Igą Świątek weszła na najwyższy poziom, a Polka odzyskała prowadzenie w rankingu dopiero po wielkim triumfie w WTA Finals. Białorusinka była o włos od zakończenia roku w roli światowej "jedynki", jednak musiała przełknąć gorzką pigułkę. To z pewnością da jej motywacyjnego kopa przed kolejnym sezonem, który zbliża się wielkimi krokami. Po krótkich wakacjach Sabalenka wznowiła już treningi, czego nie ukrywa w mediach społecznościowych. Jedno nagranie wywołało szczególne poruszenie, bo sama triumfatorka Australian Open wypaliła o tajnej broni.
Tajna broń Sabalenki na Igę Świątek?
W social mediach Sabalenki pojawiło się nagranie z treningu, na którym druga rakieta świata... gra forhendem z lewej ręki. Jest to niecodzienny widok, ponieważ jest praworęczna, jednak przedsezonowy okres postanowiła wykorzystać na podszlifowanie drugiej ręki. "Tajna broń" - skomentowała, a fani byli pod wrażeniem. "Aryna Nadal" - brzmi jeden z najpopularniejszych komentarzy, który odnosi się oczywiście do Rafaela Nadala. Wybitny Hiszpan jest prawdopodobnie najlepszym leworęcznym tenisistą w historii.
"Lewa zmyli przeciwników" - skomentował inny z użytkowników, a już niedługo okaże się, czy Sabalenka na tyle poprawiła umiejętność gry lewą ręką, by od czasu do czasu zaprezentować to zagranie podczas meczów. Jedną z najlepszych okazji może być zbliżający się turniej pokazowy World Tennis League w Abu Zabi (21-24 grudnia). Udział wezmą też w nim Iga Świątek i Hubert Hurkacz, a Białorusinka być może zmierzy się z Polką.