Rozstawiona z numerem ósmym w kwalifikacjach Magda Linette po raz pierwszy w seniorskiej karierze zdecydowała się na wyjazd do Melbourne. Zajmująca 121. miejsce w rankingu WTA Polka pewnie pokonała klasyfikowaną 70 miejsc niżej Ukrainkę Ludmiłę Kiczenok 6:3, 6:4. W całym spotkaniu poznanianka zapisała na swoim koncie po jednym asie i podwójnym błędzie serwisowym, wykorzystała cztery z aż 17 piłek na przełamanie, dwukrotnie oddała własne podanie. W II rundzie kwalifikacji Linette zagra z Czeszką Lucie Hradecką (WTA 143).
Przeczytaj koniecznie: Janowicz i Djoković płacą trenerom fortuny
Również bez straty seta swój mecz wygrała Katarzyna Piter (WTA 118). Polka pokonała Czeszkę Evę Birnerovą (WTA 167) 6:3, 7:6 (2). Kolejną rywalką Piter będzie Japonka Yurika Sema (WTA 208).
Trzecia z Polek, Paula Kania (WTA 182) miała więcej problemów z awansem do drugiej rundy kwalifikacji. Sosnowiczanka przegrała pierwszego seta ze Słowaczką Kristiną Kucovą (WTA 146), ale zachowała zimną krew i wygrała decydujące dwie partie. Ostatecznie Polka zwyciężyła 4:6, 7:5, 6:2. W trwającym 2 godziny i 28 minut spotkaniu Kania wykorzystała 8 z 16 break pointów, a w sumie zdobyła o 17 punktów więcej od rywalki. Kolejną przeciwniczką Kani będzie rozstawiona z numerem 13. Francuzka Claire Feuerstein (WTA 128).
