Coco Gauff miała ogromne szczęście w losowaniu drabinki Wimbledonu i dopiero w 4. rundzie trafiła na rywalkę, która miała być pierwszym dużym wyzwaniem. Emma Navarro zawiesiła wiceliderce rankingu WTA poprzeczkę tak wysoko, że ta nie była w stanie sprostać próbie. Gauff znów raziła błędami ze strony forhendowej. A sprytna i grająca bardzo skuteczny na trawie tenis Navarro wykorzystywała to wspaniale.
Porażka Coco Gauff oznacza, że przewaga Igi Świątek (odpadła w 3. rundzie Wimbledonu) w rankingu WTA będzie wciąż duża i bezpieczna. Zmaleje z 3642 do 3112 pkt. Już wcześniej wiadomo było, że wobec kontuzji Aryny Sabalenki Amerykanka pozostanie wiceliderką.