Nowy podopieczny byłego trenera Igi Świątek
Iga Świątek do tej pory nie zmieniała często trenerów. Z Piotrem Sierzputowskim współpracowała przez kilka lat i to pod jego wodzą wygrała pierwszy turniej w karierze i zarazem pierwszy tytuł wielkoszlemowy – Roland Garros w 2020 roku. W kolejnym roku sięgnęła także po tytułu w turniejach WTA 500 w Adelajdzie i WTA 1000 w Rzymie. Mimo to pod koniec roku Świątek ogłosiła, że zakończyła współpracę z Sierzputowskim i postanowiła zatrudnić Tomasza Wiktorowskiego, byłego trenera Agnieszki Radwańskiej. Z Wiktorowskim osiągnęła największe sukcesy – wygranie kolejnych trzech tytułów na Rolandzie Garrosie, wygrana w US Open, WTA Finals oraz wiele innych tytułów rangi WTA 500 czy WTA 1000. Tym większym zaskoczeniem było, gdy pod koniec sezonu 2024 roku ogłosiła, że rozstaje się z Wiktorowskim i rozpocznie współpracę z Wimem Fissettem.
Gwiazdor tenisa szczerze o dopingu. Tak środowisko reaguje na sprawy Świątek i Sinnera
Tymczasem jej pierwszy trener w zawodowym tenisie, Piotr Sierzputowski, rozwijał własną karierę. Po zakończeniu współpracy z Igą Świątek polski szkoleniowiec zaczął prowadzić Shelby Rogers, a niedawno bardzo krótko współpracował z Dalmą Galfi – współpracowali tylko od grudnia 2024 roku do lutego 2025! – Współpracowaliśmy krótko, bo po prostu się nie dogadywaliśmy, mieliśmy inne podejście, inne spojrzenie – wyjaśniał były trener Igi Świątek w rozmowie z portalem Sport.pl. Od pięciu tygodni podopiecznym Sierzputowskiego jest amerykański talent, 22-letni Murphy Cassone. – Znamy się już od dwóch-trzech lat. Poznaliśmy się, gdy byłem trenerem Shelby Rogers. Mieliśmy w miarę regularny kontakt, choćby dzięki ich wspólnym treningom na siłowni, często Murphy zadawał mi pytania związane z tenisem, prosił o rady – wyjawił Sierzputowski.
Aryna Sabalenka obejrzała mecz Igi Świątek w Madrycie i wydała wyrok. "Nie zaczęła dobrze"
Trener wyznał, że najpierw chciał sprawdzić, jak będzie wyglądała współpraca, zanim bardziej się zaangażuje. – To się śmiesznie złożyło, bo z Dalmą zakończyłem współpracę w poniedziałek, a po ostatniej rozmowie z nią zobaczyłem, że Murphy napisał wiadomość, w której zapytał, czy możemy jutro pogadać. Następnego dnia zadzwonił i zapytał, czy bym z nim nie popracował. Kilka dni później wsiadłem do samolotu i poleciałem do Stanów, żeby zobaczyć, jak będzie, poznać go w codziennej pracy i dopiero zdecydować czy w to wchodzę – podkreślił.
Rosjanie znów wzięli na celownik Igę Świątek! Wytykają jej to przed meczem ze Sznajder
Wszystko wskazuje na to, że panowie się dogadują, ponieważ od końca marca Sierzputowski prowadził Cassone już w kilku turniejach. Ma też konkretne plany co do 22-latka zajmującego obecnie 204. miejsce w rankingu ATP. – Myśląc długoterminowo, stawiamy sobie już cel na przyszły rok i to jest walka, żeby być w głównych turniejach Wielkiego Szlema. A na ten rok moim zdaniem bardzo realny jest awans na 150. miejsce w rankingu, a może nawet ciut więcej – zapowiedział Sierzputowski w rozmowie z portalem Sport.pl.
