O kolejne wielkie pieniądze Karolina powalczy w rozpoczętym wczoraj turnieju w Katarze. Organizatorzy traktują ją jak megagwiazdę. - Kiedy wylądowałam w Dausze, na lotnisku czekały na mnie aż cztery samochody - zdradziła Woźniacka na swoim blogu, dodając, że nie żyje tylko tenisem. - Nie mogę się już doczekać meczów piłkarskiej Ligi Mistrzów!
Przeczytaj koniecznie: Włoscy lekarze: Stan Roberta Kubicy jest dobry
Najlepsza tenisistka świata jest fanką Liverpoolu i Barcelony. Od piłkarzy "The Reds" dostała nawet koszulkę z autografami. A dziś pewnie kibicować będzie Kopenhadze, która zmierzy się w LM z Chelsea.