Hubert Hurkacz

i

Autor: PAP

Dobranoc, Wimbledonie?

Dlaczego przerwano mecz Hubera Hurkacza na Wimbledonie? O co chodzi z ciszą nocną

2023-07-09 21:53

Aż trzy godziny i cztery minuty trwała rywalizacja Igi Świątek z Belindą Bencic. Polka wygrała ten morderczy pojedynek 6:7, 7:6, 6:3 i awansowała do pierwszego ćwierćfinału Wimbledonu w karierze. Aż tak długiego spotkania na korcie centralnym niewielu się spodziewało. Tuż po Polce i Szwajcarce na korcie stawili się... Hubert Hurkacz i Novak Djoković. Hit siódmego dnia imprezy w Londynie został jednak przerwany, a dokończony zostanie dopiero w poniedziałek.

Dlaczego Polak i Serb nie mogli w niedzielną noc dokończyć spotkania? Odpowiedź jest prosta. Na terenach wokół kortów All England Lawn Tennis and Croquet Clubu panuje tzw. cisza nocna. Ona już w tym turnieju przerwała m.in. mecz Andy'ego Murraya ze Stefanosem Tsitsipasem. Na Wimbledonie można rozgrywać spotkania do godz. 23.00 czasu lokalnego (do północy czasu polskiego). Od kiedy uruchomiono dach nad kortem centralnym - organizatorzy doszli do porozumienia z lokalnym samorządem, by po godzinie 23.00 nie rozgrywano już spotkań. Godzina została ustalona, uwzględniając m.in. logistykę transportu publicznego i bezpieczeństwo kibiców podróżujących z obiektów do domu.

SPRAWDŹ: Tak Iga Świątek mieszka w Londynie! Wynajęła dom, zdradziła szczegóły

Organizatorzy zamknęli dach jeszcze przed początkiem spotkania Djokovicia z Hurkaczem, by maksymalnie oszczędzić czas i niedzielnego wieczoru zagrać jak najwięcej przed "londyńską" godziną 23.00. Już przed pierwszą piłką wszyscy byli pewni, że to spotkanie ma minimalne szanse, aby zakończyć się 9 lipca. To już szóste spotkanie polskiego tenisisty z 23-krotnym triumfatorem turniejów wielkoszlemowych. Dotychczas wszystkie pojedynki padły łupem zawodnika z Belgradu. Mecz został przerwany przy prowadzeniu Djokovicia 7:6, 7:6...

Tomasz Świątek: Iga musiała dojrzeć do gry na trawie
Sonda
Czy Igę Świątek stać na zwycięstwo na Wimbledonie?
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze