To już druga porażka Szwajcara z młodym Francuzem, który w pojedynku szanghajskim biegał jak szalony, odbierał wszystko i trafiał z najtrudniejszych piłek, co może stanowić pewne usprawiedliwienie dla Federera. Choć jeszcze rok temu takich rywali połykał jak wróbel muchę.
Marnie wystartowali do Masters deblowego Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski. Nasza doborowa para uległa Kanadyjczykowi Danielowi Nestorowi i Serbowi Nenadowi Zimonjiciowi 6:7,7:5,4:10, przegrywając wyraźnie w super-tiebreaku.