Rafael Nadal nazywany jest Królem Paryża. W całej karierze 31-latek z Majorki przegrał na paryskich kortach im. Rolanda Garrosa zaledwie trzy mecze. W dwóch poprzednich sezonach miał kryzys formy, co wykorzystali Stan Wawrinka (2015) i Novak Djoković (2016), ale teraz Hiszpan znów miażdży w stolicy Francji kolejnych rywali i jest blisko powrotu na tron. Czy przejdzie do historii, triumfując po raz dziesiąty?
Przed niedzielnym finałem jest faworytem, ale Stan Wawrinka wielokrotnie udowadniał, że w wielkich finałach stać go na niesamowitą grę. Mistrz Australian Open (2014), Roland Garros (2015) i US Open (2016) jeszcze nigdy nie przegrał meczu o tytuł w turniejach wielkoszlemowych. Tylko czy starczy mu sił? Na drodze do finału spędził na korcie dużo więcej czasu niż Nadal, który wygrywał łatwo i szybko. W półfinale Szwajcar walczył ponad 4,5 godziny ze szkockim liderem rankingu Andym Murrayem. Wygrał 6:7(6), 6:3, 5:7, 7:6(3), 6:1. Nadal ograł Austriaka Dominika Thiema 6:3, 6:4, 6:0 i na pewno będzie bardziej wypoczęty.
To będzie już 19. pojedynek Nadala z Wawrinką i dotyczczasowy bilans jest zdecydowanie korzystny dla Hiszpana - 15-3. Wszystkie trzy triumfy Wawrinki miały miejsce w 2015 roku, gdy Nadal był w dołku... Zwycięzca niedzielnego finału zgarnie 2,1 mln euro. Pokonany będzie musiał się zadowolić kwotą blisko połowę mniejszą - 1,06 mln euro.
Finałowy mecz Nadal - Wawrinka zostanie rozegrany w niedzielę 11 czerwca o godz. 15. Transmisja w Eurosporcie 1. Stream w usłudze Eurosport Player. Portal sport.se.pl zaprasza na tekstową relację LIVE.