Hubert Hurkacz od początku turnieju w Metz radził sobie bardzo dobrze – nie stracił ani jednego seta, w dwóch partiach pokonując Poullie, Murraya i Gojowczyka. Finał z Pablo Carreno Bustą zapowiadał się niezwykle emocjonująco, bowiem Hiszpan zanotował w tym roku świetny wynik na turnieju olimpijskim w Tokio. Busta sięgnął po brązowy medal wygrywając starcie o trzecie miejsce ze światową jedynką, Novakiem Djokoviciem. Początek spotkania nie był najlepszy dla Polaka, który szybko dał się przełamać. Później jednak Hurkacz odrobił stratę do rywala i doprowadził do tie-breaka, w którym nie dał szans rywalowi i oddał mu ledwie dwa punkty. W drugiej partii Polak od razu przełamał rywala, ale zaraz stracił swoją przewagę. Do stanu 3:3 wydawało się, że drugi set może być tak wyrównany, jak poprzedni, ale wtedy Hurkacz włączył wyższy bieg, dwukrotnie przełamał rywala i wygrał spotkanie oraz cały turniej. Zaraz po zakończeniu meczu Polak przyznał jednak, że sporo go kosztowało ogranie tak dobrego rywala.
Ile zarobił Hubert Hurkacz za zwycięstwo w Metz? Nie jest źle
Iga Świątek ograła... Huberta Hurkacza! Dowiedz się więcej o tym niezwykłym starciu w galerii poniżej
Hubert Hurkacz po wygraniu turnieju ATP w Metz: Pablo to świetny zawodnik
Hubert Hurkacz nie krył radości po zwycięstwie, również dlatego, że był to jego czwarty finał w cyklu ATP w karierze i czwarty wygrany. Na początku jednak docenił on jednak klasę swojego rywala. - To był świetny finał, Pablo to wspaniały zawodnik, grałem najlepiej, jak mogłem i dzięki temu mogłem z nim wygrać. To świetne uczucie, jestem niezwykle szczęśliwy z tego powodu, że jeśli dochodzę do finału w turnieju rangi ATP, to zawsze wygrywam. Cieszę się, że mogłem grać przy takiej publiczności, atmosfera była niepowtarzalna – powiedział zaraz po spotkaniu Hurkacz.
Hubert Hurkacz WYGRAŁ turniej ATP w Metz! Polak finałów nie przegrywa!
Przy dekoracji Polak postanowił podziękować tym, którzy wspierają jego karierę. - Gratulacje dla Pablo i jego trenera. Chciałem podziękować całemu swojemu zespołowi, całej rodzinie, mojemu tacie, siostrze. Pozdrowienia dla Craiga Boytona (trener Huberta Hurkacza – przyp. red.), który ogląda ten mecz w domu. Dziękuję organizatorom za świetny turniej – zakończył polski tenisista.