Niemoc Igi Świątek trwa. 23-latka ostatni raz triumfowała we French Open 8 czerwca 2024 roku. Od tamtej pory raszynianka nie była w stanie przerwać tej złej passy. Na igrzyskach olimpijskich w Paryżu wywalczyła brązowy medal wygrywając go w starciu z Anną Karoliną Schmiedlovą.
4 października Świątek zakończyła współpracę z Tomaszem Wiktorowski, a jej nowym trenerem został Wim Fissette. Prawdziwy dramat spotkał Polkę pod koniec listopada 2024, wówczas International Tennis Integrity Agency (Międzynarodowa Agencja Uczciwości Tenisa) przekazała, że w organizmie Świątek wykryto niedozwoloną substancję.
23-latka została oczyszczona z zarzutów, ale niestety nie wróciła na zwycięską ścieżkę. Dobrym prognostykiem był turniej Australian Open, gdzie Polka odpadła dopiero po morderczym półfinale z Madison Keys, niestety do 12 maja 2025 roku nadal Świątek nie mogła cieszyć się ze zwycięstwa w żadnym turnieju.
Tak mieszka Iga Świątek. Fani mogą być mocno zaskoczeni
Wszyscy liczą na to, że Świątek wróci na zwycięską ścieżkę i wróci na szczyt w światowym rankingu WTA. 23-latka nie ma możliwości być często w domu, jednak gdy czasami się w nim pojawia to można dostrzec niektóre kadry, gdzie widać, jak mieszka w Polsce. Świątek w Raszynie nie ma wielkich luksusów, mimo że kibice inaczej mogli sobie to wyobrażać. Najlepsza polska tenisistka stara się żyć normalnie, jak przystało na 23-latkę.
Siłą rzeczy podczas urlopów trafia do hoteli, które mogą przyprawić o zawrót głowy. Ale należy jej się! Sama zapracowała na to ciężką pracą i niesamowitymi wynikami na przestrzeni lat.
