W Meksykańskim Cancun już rozpoczęły się zmagania w ramach WTA Finals. Swój pierwszy mecz zdążyła rozegrać już Aryna Sabalenka, która przejechała się jak walec po Marii Sakkari, wygrywając 6:0, 6:1. Liderka rankingu WTA nie pozostawiła jednak suchej nitki na władzach WTA za organizację turnieju. Świątek swój pierwszy mecz rozegra wieczorem 30 października o 23:00 czasu polskiego, a jej rywalką będzie Marketa Vondrousova. Z pewnością będzie musiała ona popracować nad koncentracją w trakcie tego spotkania, bowiem w niedzielę rano dotarły do niej, jak i do milionów innych fanów na całym świecie, niezwykle smutne wieści o śmierci Matthew Perry'ego, który wcielił się w Chandlera Binga w kultowym serialu „Przyjaciele”. Na portalu X była tenisistka Rennae Stubbs opublikowała wycinek wideo, na którym Iga Świątek opowiada, jak Matthew Perry... rozproszył ją podczas finału US Open 2022. Polka zareagowała na to bardzo wymowną emotikonką.
Iga Świątek zareagowała na wieści o śmierci Matthew Perry'ego
Matthew Perry zmarł nagle w wieku 54 lat w swoim domu w Los Angeles. Póki co wciąż nie wiadomo, jaka była przyczyna zgonu. Miliony fanów na całym świecie są wstrząśnięci odejściem jednego z szóstki aktorów i aktorek, którzy wcielali się w główne role w serialu „Przyjaciele” - produkcji kultowej w wielu miejscach na świecie, także w Polsce.
We wspomnianym wyżej wideo opublikowanym na X widać fragment serialu Netflixa opowiadającym o życiu tenisowych gwiazd. Pokazano, jak Iga Świątek podczas finału US Open 2022 (wygranego przez Polkę) zerka ona na ekran wielkiego monitora nad kortem, a kamera skierowana była wówczas właśnie na amerykańskiego gwiazdora. – Włożyłam wiele energii, żeby nie widzieć ekranu, a gdy jedyny raz na niego spojrzałam, zobaczyłam Matthew Perry'ego. Kocham "Przyjaciół", więc to tylko mogło mnie rozproszyć – opowiadała Świątek w materiale Netflixa. Post udostępniony przez Stubbs Iga Świątek skomentowała jedną emotikonką – niezwykle smutną, która ledwo powstrzymuje łzy.