Iga Świątek dzisiaj wieczorem zagra z Jeleną Rybakiną w ćwierćfinale turnieju WTA w Rzymie, a jeżeli zrewanżuje się mistrzyni Wimbledonu za ostatnie porażki, to w półfinale zagra z kolejną Jeleną i następna swoją zmorą. Jelena Ostapenko pokonała 6:2, 4:6, 6:3 Paulę Badosę i czeka już na lepszą z pary Świątek - Rybakina. Potężna Łotyszka, była sensacyjna mistrzyni Roland Garros (2017 rok), to zawodniczka niezwykle chimeryczna. Potrafi wyjść na kort i psuć wszystko, przegrywając sromotnie. Ale kiedy ma dobry dzień i trafia w kort, jej niszczycielska siła jest groźna dla każdej rywalki. Wygląda na to, że na wolnych kortach ziemnych w Rzymie Osapenko czuje się teraz doskonale.
Będzie półfinał Świątek - Ostapenko w Rzymie? Łotyszka czeka na Polkę!
Iga Świątek przekonała się boleśnie, jak groźną niewygodną rywalką potrafi być Jelena Ostapenko. Polka przegrała z Łotyszką wszystkie trzy spotkania. To Ostapenko była ostatnią tenisistką, która pokonała Świątek przed jej niesamowitą serią 37 zwycięstw rok temu. Zrobiła to w Dubaju, wygrywając z będącą wtedy już w dobrej formie Igą 4:6, 6:1, 7:6. Wcześniej Ostapenko ograła Świątek w 2021 r. w Indian Wells (6:4, 6:3) i w 2019 r. w Birmingham (6:0, 6:2). Czy Iga Świątek znów zagra z Łotyszką? Najpierw Polka musi pokonać Rybakinę. TUTAJ RELACJA NA ŻYWO