Jerzy Janowicz, Australian Open 2017

i

Autor: East News

Jerzy Janowicz odpadł z French Open w pierwszej rundzie

2017-05-28 17:50

Jerzy Janowicz już w pierwszej rundzie zakończył swoje występy w tegorocznej edycji Roland Garros. Polak przegrał z kwalifikantem Taro Danielem 0:3. W każdym secie Japończyk wygrywał z łodzianinem stosunkiem 6:4 i to zapewniło mu awans do kolejnej rundy French Open. Janowicz popełniał dużo niewymuszonych błędów i nie potrafił odpowiadać precyzyjnej grze japońskiego tenisisty.

Już w trzecim gemie pierwszego seta Taro Daniel przełamał Jerzego Janowicza. Później bronił swojego podania i całą partię wygrał 6:4. Janowicz miał kłopoty z pierwszym podaniem. Za dużo grał skrótów pod siatkę. Z tymi doskonale sobie radził wybiegany Japończyk. Widoczna była również przerwa w grze polskiego zawodnika, bo trafiał znacznie rzadziej od rywala.

Drugi set zaczął się podobnie do pierwszego. Janowicz znów przegrał trzeciego gema i zaczął się delikatnie frustrować. Niewiele mu wychodziło, a Daniel odbijał niemalże każdą piłkę. Na szczęście Polak zebrał siły i także przełamał rywala, doprowadzając do stanu 3:3. Radość nie trwała długo. Już następne swoje podanie Janowicz stracił. To spowodowało, że japoński zawodnik odskoczył i do końca seta nie oddał przewagi. Tak jak w przypadku premierowej partii wygrał 6:4.

Trzecia partia była bardzo wyrównana. Zawodnicy zgodnie bronili swoich serwisów. Jerzy Janowicz miał szanse na to, by przełamać rywala, lecz w decydujących momentach brakowało mu czasem szczęścia, a czasem zimnej krwi. W siódmym gemie Janowicz stracił kontrolę i został przełamany przez Daniela. Japończyk już nie pozwolił się dogonić i po raz trzeci wygrał 6:4, kończąc tym samym przygodę Jerzego Janowicza z French Open. Trzeba przyznać, że Daniel pokazał się z lepszej strony niż Janowicz i pokłosiem jego dobrej gry było w miarę spokojne zwycięstwo.

Taro Daniel - Jerzy Janowicz 3:0 (6:4, 6:4, 6:4)

PŚ w Niżnym Tagile sobota

Za krótko też Peter Prevc. 123 metry Słoweńca i on także spadnie poza podium. Szalona radość w japońskim obozie. Yukiya Sato wygrywa konkurs w Niżnym Tagile!

Fatalny skok Piotra Żyły... Bardzo trudne warunki miał Polak. 112 metrów i jest dopiero na 23 miejscu...

Philipp Aschenwald nie utrzyma chyba miejsca na podium. Trzecie miejsce Austriaka, a dwóch zawodników do końca. Najpierw Piotr Żyła!

Karl Geiger stracił półtora punktu do Yukiyi Sato i jest wiceliderem. Trzech skoczków do końca konkursu!

130 metrów Stefana Krafta, ale ma aż 13,4 punktu odjętego od noty! Wysokie oceny od sędziów, ale jest dopiero piąty! Kubacki najgorzej będzie siódmy.

Mocny podmuch dostał Killiam Peier. Mocno szarpało Szwajcarem i ten wylądował na 122 metrze. Dopiero dwunaste miejsce. Trudno mu ukryć wściekłość!

Świetnie, daleko i w znakomitym stylu poleciał Yukiya Sato. 132 metry w niezłych warunkach. Mamy nowego lidera! 

130 metrów Ryoyu Kobayashiego, ale mocno wiało mu pod narty. Wysokie noty, ale jest dopiero trzeci. Dawid Kubacki w czołowej dziesiątce! 

127 metrów osiągnął Daiki Ito. Jest dopiero piąty, zajmuje miejsce za oboma Polakami.

Ostatnią dziesiątkę otwiera Gregor Schlierenzauer! Austriak wykorzystał je - 133,5 metra i on musi wskoczyć na pierwsze miejsce. Wielka klasa wielkiego mistrza!

Dwóch Polaków na prowadzeniu! Świetna próba Dawida Kubackiego. 131 metrów, Kamil Stoch bije mu brawo! 

Nieco dalej poszybował Anże Lanisek, ale lot na 123 metry nie pozwoli mu wyprzedzić Kamila Stocha! Dopiero piąte miejsce Słoweńca.

Króciutko Daniel Andre Tande, ale jako jeden z nielicznych miał wiatr w plecy... 114 metrów i spadnie w klasyfikacji generalnej!

128 metrów Stephana Leyhe, ale miał dużo silniejszy wiatr pod narty. Niemiec za Polakiem, ale i on, i sztab szkoleniowy cieszą się z dobrej próby.

Pięknie, daleko poszybował Kamil Stoch. W końcu sprzyjały mu warunki i zostaje nowym liderem. Świetny skok na 128,5 metra!

Daleko od zielonej linii lądują kolejni zawodnicy. Zaledwie 122,5 metra Moritza Baera, dla którego dzisiejsze punkty będą pierwszymi w tym sezonie.

128,5 metra Johanna Andre Forfanga. Dużo więcej punktów odjętych ma rodak Lindvika i spada na drugie miejsce. Za nami pierwsza dziesiątka.

Maciej Kot wyprzedza już trzech zawodników. Na koniec zmagań już na pewno będzie co najmniej na 27. pozycji!

Daleko poszybował Marius Lindvik! 130 metrów Norwega i zostaje nowym liderem. Prawdopodobnie na długo! 

123 metry Roberta Johanssona. Jego aspiracje po pierwszej próbie, niestety nieustanej, na pewno były dużo większe!

I Pius Paschke, i Vladimir Zografski wylądowali dużo bliżej niż Kot i nie byli w stanie go wyprzedzić. Udało się to dopiero Junshiro Kobayashiemu.

Zawody kontynuujemy z siódmej belki startowej. 119 metrów Macieja Kota. Do niego będziemy porównywać kolejnych zawodników.

A rundę finałową rozpocznie Maciej Kot.

Przypominamy - po pierwszej serii tylko 1,5 punktu straty do lidera ma Piotr Żyła, który zajmuje drugie miejsce.

16:38 - o tej godzinie rozpocząć ma się druga seria konkursowa.

Wyniki pierwszej serii PŚ w Niżnym Tagile:
1. Peter Prevc
2. Piotr Żyła
3. Philipp Aschenwald
11. Dawid Kubacki
17. Kamil Stoch
30. Maciej Kot
32. Jakub Wolny
45. Klemens Murańka

Tande wysoko nad zeskokiem, ale szybko spada na bulę. 124 metry Norwega i jego pozycja lidera PŚ może być zagrożona! 

129 metrów Philippa Aschenwalda. Mniej odjętych punktów, lepsze noty, ale dwa metry różnicy mają znaczenie. Jest trzeci, tuż za Polakiem.

126 metrów Ryoyu Kobayashiego. Japończyk jest dopiero siódmy i nie ma prawa być zadowolony z tej próby.

Tylko 121 metrów Kamila Stocha, ale ma tylko dwa odjęte punkty za wiatr pod narty. Dobre noty od sędziów. Trzynaste miejsce Polaka.

Jeszcze dalej pofrunął Karl Geiger! 130 metrów, metr bliżej niż Piotr Żyła. Niemiec ma odjęte więcej punktów, ale dostał lepsze noty. Mimo to, jest za Polakiem.

Dobry, daleki skok Stefana Krafta. 128 metrów w dużo mniej sprzyjających warunkach niż przed chwilą Polak. Jest trzeci! 

Dużo punktów odjętych ma Dawid Kubacki. Skorzystał jednak z dobrych warunków. 127 metrów i jest siódmy. Cały czas wiceliderem Piotr Żyła.

Piątą dziesiątkę otwiera Jan Hoerl, ale nie powalczy dziś o czołowe miejsca. 123,5 metra i jest dopiero dziewiąty. Niedługo Dawid Kubacki i Kamil Stoch!

Czwartą dziesiątkę zamyka duet Japończyków. Junshiro Kobayashi bez błysku, ale wchodzi do drugiej serii. Daiki Ito pofrunął na 128 metrów i jest piąty.

Zaledwie 115 metrów Domena Prevca! Słoweniec zawiódł, choć miał świetne warunki i dzięki temu Maciej Kot wskakuje do drugiej serii.

Bolesny upadek Roberta Johanssona. 131 metrów Norwega, ale sympatyczny wąsacz straci dużo punktów. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało. Wystąpi jednak w drugiej serii.

Świetny skok Piotra Żyły, ale on pokazał, że chce więcej. 131 metrów w jego wykonaniu, wysokie noty i jest na drugim miejscu! Wyżej tylko Peter Prevc!

Bardzo blisko wylądował Naoki Nakamura. 114 metrów, słabe noty za styl i jest dopiero dwudziesty. Maciej Kot pierwszy w kolejce oczekujących do drugiej serii.

Fenomenalny lot Petera Prevca! Wykorzystał mocniejszy wiatr pod narty i poszybował na 133,5 metra! Prowadzi z blisko pięciopunktową przewagą.

Połowa Polaków za nami. 116,5 metra Macieja Kota, który obrał wysoką parabolę lotu. Jest dopiero jedenasty, drugi na liście oczekujących.

Zwycięzca kwalifikacji rozczarował. 119,5 metra Forfanga. Wejdzie do drugiej serii, miał dziś walczyć o zwycięstwo, a jest dopiero szósty.

Daleko poszybował Yukiya Sato. 126,5 metra Japończyka! Niezłe noty za styl - rumuński sędzia dał nawet dziewiętnastkę. Jest wiceliderem.

Znakomity lot Killiana Peiera! Szwajcar odpalił rakiety i wskakuje dzięki nim na pierwsze miejsce!

Markus Eisenbichler w bardzo słabych warunkach ląduje dopiero na 114 metrze. Jest szósty, tuż przed Jakubem Wolnym.

Drugi z Polaków, Jakub Wolny pofrunął na 114,5 metra. Nie był zachwycony i trudno mu się dziwić. Jest piąty, czwarty w kolejce oczekujących do awansu do drugiej serii.

Niestety, poziom konkursu nie jest dziś najwyższy. Za nami dwudziestu skoczków - tylko trzech pokonało punkt konstrukcyjny. 

Niezły lot Mortiza Baera! Niemiec wyprzedza Michaela Hayboecka po locie na 123 metry. Jemu zdecydowanie mocniej powiało pod narty. Miał aż 10,1 punktu odjętego od noty!

Przeciętna próba Gregora Deschwandena. Szwajcar poszybował na 116 metrów i choć awansu raczej mu to nie da, na ten moment jest czwarty.

Najkrótszy skok konkursu w wykonaniu Eetu Nousiainena. Zabrakło mu 50 centymetrów do doskoczenia do setnego metra...

Oby te warunki utrzymały się do samego końca konkursu!

Michael Hayboeck też osiągnął punkt konstrukcyjny. 123 metry - druga odległość w tym konkursie i drugie miejsce.

Doświadczony Stephan Leyhe pokazał, że na tej skoczni da się latać. 124,5 metra w wykonaniu Niemca i niemal na pewno da mu to prawo w drugiej serii. 

Na ten moment w niemal bezwietrznych warunkach rywalizują skoczkowie. Dopiero piąty zawodnik, Sergiej Tkaczenko doleciał do 110 metra. Jego wynik to 111 metrów. Jest nowym liderem.

Z numerem trzecim pierwszy z sześciu Polaków - Klemens Murańka! Zaledwie 105,5 metra i raczej nie grozi mu awans do czołowej trzydziestki.

Obecnym liderem Pucharu Świata jest Daniel Andre Tande - on wystąpi z numerem 50. Jako pierwszy na belce zasiadł Ilmir Hazetdinow. 108 metrów Rosjanina.

Tak wyglądały wyniki dzisiejszej porannej sesji treningowej.

Sześciu Polaków obejrzymy w pierwszej serii. To Klemens Murańka, Jakub Wolny, Maciej Kot, Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Kamil Stoch.

Wśród faworytów konkursu będą Kraft, Tande czy Forfang. Czy Polacy namieszają w zawodach? W kwalifikacjach najlepiej poradził sobie Stoch.

Niestety, zawodnicy niechętnie jeżdżą do Niżnego Tagiłu. - Przyjechałem, bo muszę - otwarcie przyznał w rozmowie z TVP Kamil Stoch.

To jedna z nielicznych skoczni, na której Polakowi nie udało się jeszcze nigdy wygrać. Biało-czerwoni stawali jedynie na drugim i trzecim stopniu podium.

Zapraszamy na relację na żywo z sobotniego konkursu indywidualnego w Niżnym Tagile. Zawody rozpoczną się o godzinie 15:30.

Najnowsze