Kamil Majchrzak zajmuje 77. miejsce w rankingu ATP. Po udanym sezonie ożenił się, a ostatnio kontynuował przygotowania do kolejnych występów. Dzięki wysokiej pozycji w notowaniu 26-latek z Piotrkowa Trybunalskiego miał bez kwalifikacji zagrać w głównej drabince Australian Open 2023. Wcześniej planował występ w reprezentacji Polski w nowych rozgrywkach o United Cup, u bok Huberta Hurkacza i Igi Świątek. Niestety w czwartkowy wieczór pojawiły się szokujące i bardzo przykre informację o dopingowej wpadce Kamila Majchrzaka. Jako pierwszy podał ją Karol Stopa, komentując na antenie Eurosportu mecz Huberta Hurkacza. - Jeśli idzie o Kamila Majchrzaka, dzisiaj dotarły bardzo nieciekawe informacje na jego temat. Podczas ostatniej wyprawy azjatyckiej przeprowadzono kontrolę antydopingową. Wyniki okazały się niestety pozytywne w stosunku do Polaka. To może oznaczać bardzo poważne konsekwencje, ale sprawa jest jeszcze świeża, taka sprzed paru godzin dosłownie. Jeśli to się wszystko potwierdzi, nie będziemy mieli dwóch reprezentantów w turnieju głównym Australian Open - przekazał Stopa.
Kamil Majchrzak kilka godzin później odniósł się do przykrej sytuacji w mediach społecznościowych. W oświadczeniu potwierdził, że w jego organizmie wykryto zakazane substancje. Jednocześnie zapewnił, że nigdy świadomie nie zażył zabronionego dopingu. Ponadto stwierdził, że pozytywny wynik testów jest dla niego ogromnym szokiem, ponieważ nie wie, w jaki sposób substancja znalazła się w jego organizmie. "Rozpocząłem najtrudniejszą walkę w moim życiu - walkę o udowodnienie swojej niewinności i powrót do sportu, który kocham" - napisał Kamil Majchrzak.
Tymczasem International Tennis Integrity Agency (ITIA), agencja zajmująca się walką z zakazanym dopingiem w tenisie, w piątek potwierdziła, że Kamil Majchrzak został tymczasowo zawieszony na podstawie artykułu 7.12.1 tenisowego programu antydopingowego 2022 (TADP). ITIA przesłała zawodnikowi wstępne zawiadomienie o naruszeniu przepisów antydopingowych w dniu 30 listopada 2022 r. na podstawie Artykułu 2.1 Programu (obecność substancji zabronionej w próbce zawodnika) i Artykułu 2.2 (Użycie substancji zabronionej bez ważny TUE). Majchrzak dostarczył feralne próbki podczas trzech imprez – Sofia Open we wrześniu, Japan Open w październiku i FILA Open Seoul Challenger w październiku. Próbki z każdego z tych testów podzielono na próbki A i B, a późniejsza analiza próbek A wykazała, że:
- Jedna próbka zawierała SARM S-22 i metabolit LGD-4033
- Dwie próbki zawierały SARM S-22 i metabolity agonisty PPARδ
To substancje wymienione na liście zakazanego dopingu Światowej Agencji Antydopingowej (WADA), a wykrycie ich skutkuje obowiązkowym tymczasowym zawieszeniem. Kamil Majchrzak ma prawo zażądać przeanalizowania próbek B w celu sprawdzenia, czy potwierdzają one ustalenia próbki A. Niestety zazwyczaj jest to formalność, zwłaszcza w przypadku wielokrotnego wykrycia dopingu. Tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego przekonuje, że jest niewinny i pewnie linią jego obrony będzie tłumaczenie, że zakazane substancje przyjął nieświadomie, np. w skażonych odżywkach itp.