Pierwsza w historii Chinka w finale turnieju wielkoszlemowego nie wytrzymała presji i pod koniec meczu wściekała się na... latające nad kortem owady (kilka nawet zabiła butem).
Patrz też: Australian Open. Novak Djoković pokonał Andy'ego Murraya w finale mężczyzn, wynik 3:0 ZDJĘCIA
- Chcę podziękować pewnemu dentyście z Melbourne. Zaraz po przylocie musiałam się do niego wybrać, bo złamałam ząb, a on szybko mi pomógł, dzięki czemu zdążyłam na pierwszy trening. Poprosił, żebym o nim pamiętała, jak wygram turniej - powiedziała uradowana Clijsters.