Magda Linette ostatnio prezentowała się bardzo dobrze, więc przed jej meczem z Wiktorią Azarenką można było mieć nadzieję, że doświadczona Polka sprawi niespodziankę. Tym bardziej, że w poprzednim sezonie dwa razy pokonała słynną Białorusinkę, byłą liderkę rankingu.
Pierwszy set był bardzo zacięty i stał na wysokim poziomie. Magda Linette okazała się lepsza w tie-breaku (7-5), a w drugim secie też prezentowała się świetnie. Niestety w końcówce tej partii poznanianka zupełnie się pogubiła. Na dodatek korzystała z przerwy medycznej, skarżąc się na ból prawej dłoni. Wiktoria Azarenka wykorzystała jej problemy i w trzecim secie zbudowała przewagę. W końcówce waleczna Polka przegrywając już 1:5, poderwała się do walki. Wygrała dwa kolejne gemy i Białorusinka zaczęła się denerwować. Niestety w ostatnim gemie przegrywająca 3:5 Linette nie ustrzegła się kosztownych błędów.
Szkoda tej porażki, ale to był pozytywny występ Magdy Linette przed Roland Garros. Oby tylko kontuzja dłoni nie okazała się poważna.
WTA Rzym, 2. runda: Magda Linette - Wiktoria Azarenka 7:6(5), 4:6, 3:6