Magda Linette pokonała pierwszą przeszkodę w Doha
Magda Linette bardzo nieudanie zaczęła obecny sezon, ale już pierwsze symptomy gorszej formy pojawiały się pod koniec poprzedniego roku. W tym roku na 7 spotkań Linette wygrała tylko dwa – w pierwszej rundzie turnieju w Brisbane i niedawno na tym samym etapie w Abu Zabi. Najbardziej bolesna dla niej była porażka już w 1. rundzie wielkoszlemowego Australian Open, gdzie przed rokiem dotarła do półfinału – Polka musiała kreczować w meczu z Karoliną Woźniacką z powodu uraz u straciła przez to bardzo dużo punktów w rankingu. Teraz przystąpiła ona do walki o punkty w Doha i pierwszy krok był dla niej bardzo udany.
Ogromne wyzwanie przed Linette w 2. rundzie
Póki co 32-latka wyrównała osiągnięcie z Abu Zabi, gdzie wygrała w 1. rundzie, ale w 2. już nie dała rady. Teraz na start rywalizacji Linette ograła dość pewnie Nao Hibino – w pierwszym secie przełamała już drugi gem serwisowy rywalki i później już tylko powiększała przewagę, wygrywając 6:1. W drugim secie walki było już więcej – Hibino znów straciła drugiego gema serwisowego, ale dosłownie chwilę później się „odłamała”. Na szczęście Linette zdołała wyjść na prowadzenie 4:3 znów przełamując rywalkę i nie oddała prowadzenia do końca, wygrywając drugą partię 6:4. Niestety, teraz czeka ją zdecydowanie trudniejsza przeprawa – zmierzy się z finalistką Australian Open, Qinwen Zheng (WTA 7.)