W zeszłym roku to portugalski piłkarz pozował w samych slipkach (Ronaldo zastąpił wtedy Davida Beckhama). Teraz w oko słynnemu projektantowi wpadł Nadal. - Wybrałem go ze względu na męskość i seksapil - uzasadnia Giorgio Armani.
Przeczytaj koniecznie: Dwumecz Rogera Federera i Rafaela Nadala
Najlepszy tenisista na świecie za prężenie muskułów na plakatach reklamowych dostanie 2 mln dolarów. Kolejne 2,2 mln Nadal może zarobić, jeśli wygra Australian Open (jest zdecydowanym faworytem). Wówczas zdobędzie niekalendarzowego Wielkiego Szlema, zwyciężając w czterech wielkoszlemowych turniejach, ale w ciągu dwóch sezonów. W zeszłym roku Nadal triumfował bowiem we French Open, Wimbledonie i US Open.