Finał turnieju WTA w Indian Wells zapowiadał się pasjonująco. Naomi Osaka i Daria Kasatkina w imponującym stylu pokonywały w Kalifornii kolejne przeszkody. Japonka w II rundzie rozbiła Agnieszkę Radwańską. Wcześniej ograła Marię Szarapową, a później pokonała m.in. Karolinę Pliskovą i liderkę rankingu Simonę Halep (aż 6:3, 6:0!). Daria Kasatkina też nie miała litości dla tenisowych gwiazd. Rosjanka ograła m.in. Karolinę Woźniacką, Andżelikę Kerber czy Venus Williams.
Osaka i Kasatkina mają po 20 lat. Bukmacherzy minimalnie większe szanse dawali zajmującej 19. miejsce w rankingu Rosjance, ale Kasatkina tylko na początku meczu miała inicjatywę, wykorzystując błędy japońskiej rywalki. Potem Osaka zdominała przeciwniczkę, znów świetnie serwując i zasypując ją mocnymi uderzeniami z głębi kortu.
Naomi Osaka reprezentuje Japonię, ale w jej żyłach płynie też haitańska krew. Jej ojciec pochodzi z Haiti, a matka jest Japonka. Tenisistka urodziła się w Japonii, ale potem od najmłodszych lat mieszkała w USA. W Indian Wells zarobiła aż 1,34 mln dolarów i 1000 punktów, dzięki którym awansuje na 22. miejsce w rankingu.
Turniej panów wygrał Juan Martin del Potro. W finale argentyński tenisista pokonał 6:4, 6:7(8), 7:6(2) słynnego Rogera Federera. To pierwsza porażka szwajcarskiego lidera rankingu w 2018 roku po 17 kolejnych zwycięstwach. Mecz był niezwykle zacięty i dramatyczny. Pod koniec drugiego seta del Potro zmarnował piłkę meczową, a w trzeciej partii Federer prowadził 5:4, serwował i też miał trzy meczbole. Jednak żadnego nie wykorzystał, a w tie-breaku sfrustrowany zupełnie się pogubił. Argentyński olbrzym (198 cm wzrostu) w nagrodę dostał czek na 1,34 mln dolarów, a w rankingu ATP awansował z 8. na 6. miejsce.