Iga Świątek już niebawem rozpocznie walkę o kolejny wielki sukces. Za kilka dni ruszy bowiem Wimbledon. Co prawda reprezentantka Polski na kortach trawiastych nie radzi sobie aż tak dobrze, jak na mączce, ale jej kibice tradycyjnie mają nadzieję, że pokaże się z dobrej strony. A Świątek w trwającym sezonie jest w formie wyśmienitej, co udowadniała w ostatnich tygodniach. Co najważniejsze, ponownie wygrała Roland Garros i umocniła się na prowadzeniu w rankingu WTA. Wszystkie te sukcesy i popularność Świątek przekładają się na jej wartość biznesową.
Ta już w poprzednim roku była naprawdę duża, ale obecnie jest ona wręcz oszałamiająca. W rankingu magazynu "Forbes" Świątek w Polsce nie ma sobie równych i jest na pierwszym miejscu marek kobiecych. Dziennikarze jej ekwiwalent reklamowy wycenili aż na 1 727 822 902 zł! W porównaniu z ubiegłym rokiem wartość ta wzrosła prawie dwa razy, o czym przypominają również w magazynie.
- Niekwestionowaną królową od trzech lat pozostaje Iga Świątek: od ubiegłego roku jej medialna wartość urosła niemal dwukrotnie - można przeczytać w uzasadnieniu. W rankingu "Forbes" znalazła się również m.in. Anna Lewandowska, której wartość reklamowa wynosi 233 635 438 złotych i jest na dziesiątym miejscu w tym zestawieniu. W rankingu znalazła się również inna polska tenisistka, Magda Linette z wartością reklamową wynoszącą 409 631 343 złote. Poznanianka zajmuje trzecie miejsce w zestawieniu.