Ojciec Novaka Djokovicia mocno się poturbował
Novak Djoković jest najbardziej utytułowanym zawodnikiem w historii tenisa – Serb zdobył 98 tytułów ATP, z czego aż 24 to tytuły wielkoszlemowe. Nikt inny nie zdobył ich więcej, a zawodnicy będący za jego plecami w tej klasyfikacji już nie grają (Roger Federer, 20 szlemów) lub powoli kończą karierę (Rafael Nadal, 22 szlemy). Djoković może jeszcze wyśrubować ten rekord, bowiem wciąż jest wiodącym tenisistą na świecie. Choć obecnie odpoczywa i nie rywalizuje w Madrycie, to szykuje się właśnie do startów w Rolandzie Garrosie, Wimbledonie i US Open. Przygotowania mogą być jednak nieco zaburzone po informacjach o wypadku jego taty.
Srdjan Djoković złamał rękę. Niecodzienne okoliczności
Srdjan Djoković od lat wspiera syna w walce o najwyższe tenisowe laury i jeździ za nim po całym świecie na kolejne turnieje. Ojciec jest niezwykle ważną postacią w życiu tenisowego mistrza, tym bardziej niepokojące będą dla niego informacje, jakie podaje portal kurir.rs. W niedzielę Srdjan Djoković trafił do szpitala ze złamaną ręką.
Do całego zdarzenia doszło w niedzielę, 28 kwietnia. Srdjan Djoković spadł z krzesła podczas karmienie ptaków i wówczas doznał złamania kości ramiennej. Trafił do szpitala w Belgradzie i póki co wciąż tam przebywa na oddziale ortopedycznym.